Grilowo l]]]

Ale mnie dawno nie było.... oj bardzo dawno :P

i tyle sie wydarzyło ze no nie wiem czy mam opowiadac:P

Na początke to pobiłam nie dawno swój rekord mojego bloga ;] któregos dnia odiwedziło go 189 osób :P

Szkoda ze tak mało osób pozostawia komentarze.. no ale cóż ;/ bywa...

Piatek to był super dzien naprawde ;]wszytko jakos z górki mi szło :) i tak fajnie spedziałam wieczór :*

Wczesciej ze szkoły wyszłam,puscili mnie pierwsza:P nie chce sie chwalic no aleeee :P jak powiedziałam jednemu nauczylcielowi ze do Polski jade nie długot o widac było ze sie nie uczieszył ale co mnie to i własnie miałam z nim lekcje w piatek i kazdy tam tą swoja ksiażke robił a ja jedyna siedzie i z nudów położyłam sie na stole a on do mnie gdzie jest moja ksiazka i ze powinnam ją włąsnie teraz wypełniaca ja nic nie robie no to mu mowie ze ja juz skonczyłam musze jeszcze zrobic tylko jeden dział KANAPKI ale to mi zajmie jakie dwa trzy dni :P i on jak obejrzał to moją ksiaze to był w szkoku tak wielkim ze nie umiał nic dosłownie powiedziec:P i ze pierwszyraz widzi osobe która tak szybko to skonczyła pierwszy raz:P skonczyłam ją w pół roku anie którzy nawet w dwa lata i jeszcze jej nie skonczyli ja tam nie widze nic trudnego naprawde.. wystrasczy chciec:P naprawde:P i pogratulował mi i kazdy zaczoł klaskac a ja cała czerwona :P:P i powiedział ze jestem bardzo bardzo do przodu i moge jechac do Polski bez problemu bo i tak jak wórce to bede do przodu ze wszystkim:P ale fajnieeee no to mi tak humor poprawiło ze wszyłam godzine wczesniej:P i w domku byłam pierwsza ;] zrobiłam obiad ale nikt nie chciał go jesc:P nie lubią ryb a ja kocham :PP zycie:P potem posprzatałam i jak mama przyjechała to pojechalismy do Holbeach po wypłate:P ale fajnie było stalismy tyle w korku i ktos nas szpiegował wujek Tomek:P ja naprawde chciałam was wtedy odwiedzic tak bardzo....

a potem to robiłam biszkopt na torcik dla Michałka :) i dla taty na urodziny ;] i jak juz go zrobiłam toooo poszłam na spotkanie z takim fajnym bardzo fajnym panem :P powiem tylko ze spedziłam z nim bardzo mile czas, nie myslałam cały czas o kimś, oderwałam sie od codziennosci od mysli tych..Te ponad cztery godziny spedziłam o moj boze bardzo fajnie :) i tak szybko zleciały ze niesa sie opisac jak szybko.....i mamusia sie troche wkurzyła ale ja sie nie dziwie ale ona nie powinna mi tez bo ty chyba lepsze niz siedzienie w domu i płakanie.......

Nastepny dzien mioł tez bardzo szybko bardzooo :) ale tez fajnie:)

Rano zaczełam robic tort a raczej go kończyc..... i poszłam na miasto na zakupy spożywcze i nie tylko :P i potem to juz szykowanie na urodziny.. i dokonczyłam torty ( zdjecia bedą potem ) i tak wogóle to taka gafe zrobiłam noooo bo ja myslałam ze to ma byc na 6 urodziny i tak napisałam na torcie ''6 LAT'' a okazało sie ze to są 4 a nie 6 urodziny: P:P upsss ;//i pojechałam z tata do mechanika opony wymienic na nowe :P a potem to zaczełam sałatki robic :P było isc chyba ze trzy :P z tuńczykiem i makaronem, z brokułami i serem feta, i taka włoska z pomidorkami i ogórkami :P i potem dziewczyny mnie wyciągneły na parade kwiatów no i poszłam ale fajnie byuło fakt ze duzo ich nie zobaczyłam bo za póżno przyszłam :P ale spoko było naprawde :) a potem to przyszykowalismy jedzonko juz i zaraz goscie przyszli a po jakies godzinie zaczoł tak deszcz padac ze impreza sie do domu przeniosła :) ale było super:P i nawet moja specjalnosc była :P bannany w czekoladzie:P:P mmm pychota :] impreza urodzinowo imieninowa tatusia skoczyła sie ok 24 a potem oglądalismy film '' A własnie ze tak'' super film naprawde... i potem z ciocią gadałysmyy chyba do 2.30 w nocy :) ale było super nie dosc ze spałam pierwszy raz na górze na łóżku to tak fajnie bardzo mi sie gadało z ciocią jak bysmy znały sie tak bardzo bardzo dobrze od zawsze sie znały :) bardzo sie cieszyłam ogólnie z tej rozmowy i ze tego ze nocuje u nas :* Dziekuje :*