photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 WRZEŚNIA 2010

put your hands up.

gdyby istniała jakaś skala potrafiąca oddać mój fanatyzm w - powiedzmy - pięciostopniowej skali, zapewne i tak osiągnąłbym okolice poziomu dwudziestego. czuję się jakbym miał biegunkę przed ważnym spotkaniem - nie myślę o niczym innym, poza TYM. a TO to jest właśnie TO, o co chodzi (i tu analogia przeczyszczeniowa się kończy).

tęsknota przywołująca - jak podsumowała moją sytuację przyjaciółka zapoznawana właśnie z sytuacją. sądząc po tym, że tęsknota rośnie z minuty na minutę, z sekundy na sekundę, z milisekundy na milisekundę (w tym momencie zamykamy już pokój zabaw matematyków i wracamy do tematu) niedługo ciało Mej Damy wsiąknie w moje i staniemy się jednością. jak w Szekspirze przepuszczonym przez wrażliwość Thoma Yorke'a.

tyle, że oni tam jednak umarli.

 

teraz tylko utrzymać ten stan duszy, mimo apetytu rosnącego w miarę jedzenia. och, doprawdy, nie mogłem dziś lepiej dobrać obrazka.

Komentarze

atynie tak, obrazek genialnie dobrany. ja na spełnienie swojej tęsknoty przywołującej muszę poczekać jeszcze 27 dni. ;/
18/09/2010 16:41:06
~asiol w pierwszej wersji było imię przyjaciółki.;D
18/09/2010 13:07:56
pajaczfajnsu a było, Asiu, Twoje imię, ale przypisy nie działały. a bez działających przypisów można było wyciągnąć parę błędnych wniosków, wobec czego musiałem nieco zmienić konstrukcję. :P
18/09/2010 13:12:57

Informacje o pajaczfajnsu


Inni zdjęcia: Surprise qabiTam będzimy bluebird11Omohhnkhfg kurdupelpunk1477... maxima24... maxima24Zima 2025r. rafal1589Beza gorąca. ezekh114Piesek merymery2Koń na resorach bluebird111412 akcentova