Dzisiaj powtórka z rozrywki, czyli Hubertus nr 2
tym razem na wozie, ale i tak było zajebiście ;D
pierwszy od dłuższego czasu sobotni wieczór przed kompem, yhh...
Chryzantemy złociste
w półlitrówce po czystej
stoją na fortepianie
nie podlewa ich, kurwa, nikt