Miała być Harda zamiast Rudej, ale nie było ładnych zdjęć z nią, większość się nie nadawała.
Sou macie tutaj takiego tam Rudaska na pastwisku, po raz nie wiem który. xD
Od rana tak trochę zamulam.. O.o
Koło 12 pojechaliśmy na cmentarz do pradziadków na chwilę, byli dziadkowie, ciocia z wujkiem i kuzynką i wgl. Potem pojechaliśmy do domu.
Ogarnęłam lekcje z geografii, niemca i angielskiego, napisałam notatkę na polski i z pracą domową mam już spokój. ^ Muszę jeszcze nauczyć się w ten weekend do testu z historii z całej poprzedniej klasy, ogarnąć trochę materiał na matematykę, bo w poniedziałek mamy sprawdzian. Ogólnie w następnym tygodniu z testami to jakaś masakra, bo piszemy z geografii, historii i matmy. Ehh, chyba jeszcze z niemca, ale nie jestem pewna.. Tak właściwie to jest niezgodne ze statutem, bo można mieć 2 sprawdziany na tydzień. xd
Po południu przyjechali goście, jakieś dwie godziny temu odjechali. O 21.10 w tv jest 'Zaklinacz koni', obejrzę sobie. :3
Jutro jednak nie pojadę do Rudej, nie wyrobię się ze wszystkim. :cc Tym bardziej że po południu wyjeżdżam do babci.. Ale jakoś to będzie, znajdę trochę czasu w tygodniu. Oby.. <3
Jutro przed południem dodam jeszcze notkę, myślę że w sobotę też jakaś będzie, ze zdjęciem wziętym z fejsbuczka. :D
No i ... Jutrzejsza notka będzie długa, bo jest taka mała okazja. ;)