http://www.youtube.com/watch?v=gWH0m3FUjdA
Zakochałam się w nieodpowienim człowieku. Żałuję jedynie, że tak długo to trwało.
Każdego wieczora siadałam na parapecie, w dłoniach trzymając kubek gorącej herbaty z cytryną. Wpatrywałam się tępo w okno i zastanawiałam się, co w tym momencie robisz, skarbie.
Miłość ta nie polegała na wzajemnym zaspokajaniu potrzeb. To było coś więcej.
Pozbieram się. Poukładam swoje życie na nowo. Znajdę nowego faceta, którego obdarzę uczuciem. Zmienię się. Ale pamiętaj, że kiedy spotkam twoją zdzirę na ulicy, wydrapię jej oczy, a Tobie napluję w twarz z satysfakcją patrząc, jak zbierasz po swojej kobiecie śmieci.
Kolejny raz zapierdalam przed twoimi oknami z nadzieją, że właśnie teraz spojrzysz przez ciemną szybę.
Rzygać mi się chce, jak patrzę na Waszą fejsbukową miłość.
Hejtuj dziwko. Ja hejtuje Ciebie.
Bez szacunku do wszystkiego, co ma jakikolwiek związek z tobą.
Nienawidzę, kiedy ktoś wypomina mi moje błędy. Szczególnie, że sam je popełniał.
Mam prawo tęsknić, z tego prawa korzystam.
Wiem, że muzyka jest dobra na wszystko. Ale dźwięki lecące z płyty nie przytulą Cię ani nie powiedzą, że kochają.
I nawet jak będzie mi cholernie źle, na pytanie 'co u Ciebie' odpowiem, zajebiście.
nie żeby coś, ale chyba cię potrzebuję.
Lubię jak pijesz ze mną wódkę i wódką popijasz.
Na dobranoc. Mało i słabo, ale niebawem wrzucę więcej. Długo mnie nie było - problemy z netem. Limit :|
< 3