a więc to był jeden z najbardziej szalonych weekendów w życiu ;d
piątek:
przyjechałam na trenig, który był tak mega udany, że wole go sobie nawet nie przypominac. Jak skończyłam to mi sie ryczec chciało tym bardziej, że nastepnego dnia miałam na zawody do Chełmna jechac... Po treningu dołaczyła do mnie Emilka razem miałyśmy w planach malować beczki na przezajefajny kolor czytaj sraczkowaty, ale Salamanta zadzwoniła do mnie że do Ułana przyjechałi Ułani i jest fajnie. Więc ruszyłam tyłek i poszłam do Ułana :D Tam poznałam 2 bardzo fajne osoby :D i ogólnie było extra :):):):):):) dzięki Wam <33 no ale z nimi wrociłam do Rywala tam sobie posiedzieliśmy i pogadaliśmy no i zyskałam luzaka w stg :D:D:D Tak sie jakoś złożyło, że Emilka przyszła do mnie na noc ;p wypastowałyśy sprzecior i poszłyśmy oglądać jakiś mega dziwny chiński film <lol2>. a potem jakieś historie o duchach xD. tsssssa dziwne to troche ale luzz :D
Sobota:
Chełmno- było mega nudno PRAWIE nikogo ciekawego nie było ;(. i tak było grzazko ze tak mi beznadzieje chodził... Ale na parkurze idealisz xd
LL - cały parkur super i w lini gdzie miałam mega przytrzymac pojechałam ostro do przodu i bam xd
L- super wszedzie pasowało nawet trener powiedział, że ładnie :OOOOOOOOO! ale po 8 zapomniałam o 9 i mysłałam, ze to już koniec a wszyscy sie dra : Jeszcze 9 ! i najechałam szybko i całe szczescie zdazyłam:))
L- tak mnie wyratowała, ze ohohoh tam gdzie w liniach było do skrócenia to ja pedziłam i w szeregu gdzie już myslałam, że na bank bd zrzutka bo blisko wychodziło to on sie sam skrócił i wycofał nawet nie puknął i podobno zadem poprawił ostro co czułam :D:D:D:D:D:D:D no i sie troche scignełam :D miałam czas ??:52 a norma była ??:65 więc całkiem sponio :)
a potem jak wrociłam znów do Ułana i kolejne bk :D:D:D:D jak zwylke bosko :)<3333
Niedziela
Trenig- całkiem sponio:) dragi jedziłam i nawet oko miałam co sie bardzo rzadko zdaża xd i kłody skoczyłam i koniec:):). Jutro znów trenig :):) może fotki bd ;p
Byle do Starogardu :D!