Zmienić kierunek. Odwrócić się i zacząć budować z innego kruszcu.
Upuściłam klucze do raju.
Oddycham.
Zgubiłam, straciłam je z zasięgu wzroku.
Ślepo błądzę w zaroślach chcąc je wydobyć.
Pokułam dłonie.
Ała.
Tulę głowę do wilgotnej Ziemi z nadzieją, że pomoże mi w poszukiwaniach.
Milczy.
Otrzepuję się z okruchów wspomnień i idę do przodu
Poległam, ale tylko po to aby zacząć wszystko od nowa.