To ja z Dominikiem i Adasiem Towarkiem... gdzieś...na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej...dokładnie nie wiem gdzie- z dala od cywilizacji:)
ale z nas brudasy:):) ale nic dziwnego- to było po wyjściu z Jaskini Berkowej, gdzie trzeba się było czołgać w klaustrofobicznym (fajne wyrażenie) tunelu przez ponad 70m... ale bylo nice