dzisiaj mam kilka podziękowań.
aktualnych zawsze, lecz nie zawsze wypowiadanych. ponadczasowych.
zasłużyliście.
Sowo - dziękuję za nocne rozmowy. za szczerą otwartość i zdrową ocenę. potrzebowałam tego i zdecydowanie mi ulżyło.
Meg - Tobie dziękuję za zaoferowane suche ramię do zmoczenia. i za to, że pytasz. i że pamiętasz o tym, że wciąż czeka nas rozmowa. jesteś cudowna.
Elu - dziękuję Ci za to, że zawsze mogę liczyć na Twoją radę i racjonalną ocenę. za to, że nie poprzestajesz tylko na banalnych pocieszeniach.
Anno - z nikim nie śmieję się tak często i tak głośno, jak z Tobą. dziękuję za to, że mogę Ci wszystko powiedzieć, a także zostać powierniczką Twoich sekretów i radości.
Alinko - za to, że wciąż mnie kochasz.
Siostro moja najwredniejsza - Tobie dziękuję za przywrócenie mi odrobiny wiary i podarowanie siły na zmierzenie się z najtrudniejszym. za zrozumienie i... opierdolenie, które od czasu do czasu jest mi potrzebne.
Cezary - co prawda nawet nie wiesz, że prowadzę fbl, ale mniejsza o to. może się dowiesz. Tobie dziękuję za słowa, które dają mi siłę. za to, że dostrzegasz więcej, niż inni. i za to, że dzięki Tobie czuję się wyjątkowa.
Błażeju - za to, że o mnie pamiętasz, mimo tego, ile nas w rzeczywistości dzieli.
Dominiku - szczerze mówiąc, nie mam pomysłu na nic konkretnego, a wypisać wszystkiego nie jestem w stanie. dziękuję Ci za to, że jesteś.