Hmm.. dziś byłam na mieście z mamusią. Zakupy udane :3
W drodze powrotnej złapał nas deszcz :D
Jutro ide kupić książki wiec o 7 musze wstać żeby wyrobić sie na spotknie z Celinką ;/
W przyszłym tygodniu spotkanie z Nikolą i chyba klasowe :3
Natomiast za niecałe dwa do szkoły, z jednej strony sie ciesz ze poznam nowych ludzi itd a z drugiej zapierdzielania z Wybika na Wzgórze w mrozie, dzeszczu nie widzi mi się ;/
Trzeba wykorzystać końcówke wakacji.! :*
Latałam za Tobą wystarczająco długo, zrezygnowałam.