Z początku dnia (a właściwie już w nocy) humor miałam nienajlepszy. Było tak.. nijak! Po prostu nijak. Nadal podtrzymuje, że nic mnie w życiu nie czeka. Nadal podtrzymuje, ze przestaje dawania rad i gadania bezsensu. Nadal podtrzymuje "gorzkość" Nadal podtrzymuje, że bajki nocą w połączeniu z lodami to coś magicznego. Nadal podtrzymuje, że jest nijak i sobie czekam.
Aż nagle...
Wieczór u Cieeeesli ;)
Miła odmiana w ponurym dniu. Nawet nie odstraszyła mnie Twoja rozciągnięta bluzka i obcisłe zakurzone "getry" :P
Nieudolne palenie Sziszy (Sheeshy, Shishy ;>) picie ciepłego piwa, malutkie ciasteczka, pyszne tosty z sałatką i wódka z cytryna ;) Leżenie sobie na brzuchach i wbijanie kości w głowe ;> Perwersyjne i prowokujące rozmowy :P YEAH! to jest to ;)
We wtorek wyjazd do Paryża ;) i mam nadzieje, na zajebistą zabawe, na cowieczorne picie, na cowieczorne nielogiczne rozmowy, cowieczorne wszystko! ma być i będzie dobrze! :P ;) :D
W niedziele 18-stka Iwoooo :P
W następniejszy piątek impreza ;)
Nie jest źle, nie jest dobrze. Jest przeciętnie milo. Wystarczy.
P.S kto na drinka?
P.S kto na zakupy jutro?
P.S kto? Kto? Kto?
P.S dziś nie śpie - pierdole
P.S świat wariuje
P.S wariuje
P.S wariuje
P.S wariuje
P.S WARIUJE!! JA!
T.Love - Potrzebuję wczoraj
O jaki jestem rozpieprzony, rozpieprzony
Wąchałem plastikowe kwiaty wczoraj
Tak bardzo lubię czuć się chory, czuć się chory
O jaka jesteś rozpieprzona
Słodko rozwala, coś wibruje, coś przytłacza mnie
O jakie w naszych oczach śpią demony
Przecież jesteśmy tacy młodzi, tacy młodzi
Ludzie nam tego nie wybaczą
Potrzebuję wczoraj aj, aj, aj, aj
Takie dziwne coś
Potrzebuję wczoraj aj, aj, aj, aj
Takie dziwne coś
Słońce nie świeci już swą paszczą nad dachami miast
Nie wiem czy ziemia nas kręciła wczoraj
Chmury jak banie fruwają nad blokami
O jaka jesteś rozpieprzona
Potrzebuję wczoraj aj, aj, aj, aj
Takie dziwne coś
Potrzebuję wczoraj aj, aj, aj, aj
Takie dziwne coś