Czasem tak ciezko wierzyc i tak ciezko po prostu byc .
Usycham z tesknoty , smutek ogarnal jakas czesc mnie .
Ale czekam , jeszcze 6 dni i znow bede obok osoby ktora jest mi tak bliska .
Czasami trudno mowic o tym co czujemy i myslimy ale niekiedy jest tak ze wystarcza czyny .
A teraz musze zadowolic sie kolejnym meczem i przyjaciolmi ,
Nie powiem odzylam w tym tygodniu i nadrobilam wszelakie zaleglosci ,
moze nie z wszystkimi bo niestety nie da zawsze wszystkiego sie ogarnac ale wierze ze uda mi sie nadrobic wszystko z wszystkimi i ze wszyscy jakos mi wybacza moje niedbalstwo .
Niestety takie dorosle zycie kiedy sie pracuje i ma sie wlasny swiat .
a teraz .... dobranoc
http://www.youtube.com/watch?v=qaiS78I4zqc&list=RD02yd7FWZvTH-c