Chyba układa mi się życie...? Trudno mi uwierzyć, że dzieje
się to wszystko tak szybko. Od pażdziernika magisterka. Od
października też prawdziwa praca. W sumie to już teraz jest
prawdziwa. Ale od przyszłego miesiąca będzie to umowa o
pracę... Jakoś ciężko mi to pojąć, ale jestem szczęśliwa.
Powoli zaczynam osiągać swoje cele. Powoli całe moje życie
nabiera kształtu. Bardzo chciałabym, żeby dalej wszystko
szło po mojej myśli. Ciężko mi uwierzyć, że udaje mi się tutaj,
w Trójmieście... Że będę mogła związać przyszłość z tym
miejscem. Że nie będę musiała wracać TAM... Chyba, że na
urlop. Oby było tak dalej. Niech dobra passa trwa!
Pomalowaliśmy kuchnię. Jest o wiele przyjemniejsza niż
była :)
Kocham Cię skarbeńku :)
Oby było po mojej myśli!
25 WRZEŚNIA 2016
9 MARCA 2016
19 STYCZNIA 2016
24 MARCA 2015
21 MARCA 2015
18 LUTEGO 2015
8 LUTEGO 2015
4 STYCZNIA 2015
Wszystkie wpisy