chciałoby się! ale to może w weekend :)
dorosłe życie właśnie mnie chyba dopadło. chociaż nie wiem,
czy "dopadło" to dobre określenie. czeka mnie chyba pierwsza
w moim życiu tak poważna decyzja rzutująca na przyszłość.
tak konkretnie. i w sumie, to nie czeka mnie, tylko już muszę ją
podjąć. dziwnie. nadal nie czuję się "dorośle". ciekawe co musi
nastapić, żeby się tak poczuć. życie jest takie dziwne. oby tylko
wszystko było po kolei :) jeśli tak będzie, tak po mojej myśli, to
nie muszę nigdy poczuć się "dorośle":)
jestem (odpukać) szczęśliwa.
25 WRZEŚNIA 2016
9 MARCA 2016
19 STYCZNIA 2016
24 MARCA 2015
21 MARCA 2015
18 LUTEGO 2015
8 LUTEGO 2015
4 STYCZNIA 2015
Wszystkie wpisy