Jak się ma wolny wieczór to się człowiek nudzi, ale jak już ma zaplanowaną imprezę, to nagle się pojawia sto innych imprez, na których też by się chciało być w tym samym czasie.
Dlatego .. jutro 18 Kłosi, a jak będzie sposobność to jeszcze może Coś. Szczerze, to mam nadzieję, że Coś będzie, bo to jedyna okazja by zobaczyć Kogoś. ;)
Już ze 2 tygodnie Go nie widziałam, jakoś tak mi dziwnie z tym.. Wiem, że i tak nie pogadamy. Kuźwa, mieszkamy -jakby na to nie patrzeć- tak blisko siebie, a się nie widujemy prawie, a o rozmowie to zapomnijmy. Może to się kiedyś zmieni?