Jednak kurtka jest na mnie dobra... Cóż, z tym "dobra" odrobinę bym się wstrzymała. Kurtkę udało się zapiąć, raczej tak bym to ujęła.
Spaślak wczoraj wrócił w jakimś toksycznym humorze, już drugą noc z rzędu ryczałam do poduszki. Nie zauważył, że od dwóch dni nie palę. Dopiero jak go uświadomiłam to doznał olśnienia.
Nie potrafię się zabrać do dwóch najważniejszych rzeczy do jakich powinnam się zabrać i troche mnie to wkurza.
Nie mogę unieść dupy żeby zacząć ćwiczyć i mam alergię na książki.
Z tymi ćwiczeniami to jest tak: szło cudownie, z dnia na dzień postępy. Pot, gorąc ale nie poddałam się. Raz jej słuchałam, raz ją wyciszałam i było OK. A teraz jest tak że na samą myśl dostaję torsji. Bardzo mnie ciekawi gdzie są te wszystkie endorfiny, które miały mnie rozsadzać od środka? Gdzie to szczęście? Energia? Chęć walki? Chyba mój system psychiczno-immunologiczny działa inaczej niż wszystkich ludzi na świecie. Sport to dla mnie okropna kara a nie nagroda, najbardziej przykry na świecie obowiązek. A jak już widzę ten swój falujący brzuch i trzęsące się biodra przy podskokach to na prawdę robi mi się niedobrze.
Kolejną przeszkodą jest nauka... podręczniki mnie palą, dosłownie. Biorę to do ręki, niby czytam ale nie potrafię powtórzyć ani jednego zdania. Jakbym była bezmózgą amebą, która robi coś ale w zasadzie nie wie co.
Jeśli moja nauka ma tak wyglądać do września, to życzę sobie powodzenia na poprawkach.
Myślę, że zły humor Spaślaka wynika z audytu w pracy i z mojego złego humoru. Ale jego zły humor powoduje, że mój zły humor jest jeszcze bardziej zły.
W sobotę mam nadzieję pojedziemy na ognisko z gęsiarzami. Tym razem łapiemy ptaki wróblowate. Dostałam od Bartka nawet propozycję "potrzymania ptaka". Może wtedy mój brak samoakceptacji będę w stanie zpaić piwem i na chwilę o nim zapomnieć. Póki co, od dwóch dni chodzę jak struta, nic nie robię i tylko użalam się nad sobą i znajduję coraz to nowe epitety określające moje ciało w bardzo niepochlebny sposób, co doprowadza mnie do płaczu i furii.
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx