Ale się działo. xdd Wczoraj spałam do 13. Wstałam, ogarnęłam się i odwiozłam z tatą Natalkę. Potem około 17, spotkałam się z Paulą i około 20 dołączył Kondziu. Blisko 23 poszliśmy na pizze do Top Drive. I tak minął dzień, w wielkim skrócie. Aaa! Mogę wam jeszcze powiedzieć, że wczoraj poszłyśmy na spacer z dziewczynami na wsi i zaczęły gonić nas psy. Paula zadzwoniła po mamę aby ta przyjechała po nas, będąc jakieś 200m. od domu. xdd Oczywiście na nasze szczęście, CIOCIA NIE ODBIERAŁA. :(( Weszłyśmy w jakieś pola, i przez zborze dotarłyśmy do domu. ;pp Dzisiaj natomiast, wstałam najpierw o 7. Nie mogłam usnąć.. KRĘCIŁAM SIĘ i takie tam. Aż usnęłam około 9 i spałam do 12. Potem się ogarnęłam i chciałam iść na zapisy do Pana Piotra, na wiśnie. Niestety nie poszukują ludzi, jak narazie. W dalszym ciągu szukam pracy na jakiś tydzień, dwa. :)) Po powrocie, pojechałam z tatą na rower. Pojechaliśmy na miasto, na lody *__* Takie MNIAM. ;3 Z godzinkę jeszcze pojeździliśmy i wróciliśmy do domu. Jakieś pół godziny temu pojechałam z tatą autkiem zawieść książki, koleżance i tym sposobem zarobiłam trochę. ;pp I teraz siedzę, piszę notkę i zaraz zrobimy sobie z tatą pizze z BIEDRONKI. ;pp SWAG PO MIEŚCIE Z TATĄ. To taki skrót w jednym zdaniu. Trzymajcie się. Paa. :))
Zapaszam :
http://instagram.com/paaciata
http://www.photoblog.pl/paaciata/
https://www.facebook.com/agatka.harasimiak
http://paaciata.tumblr.com/