tesknie za przeszloscia. gdy bylo tak cholernie dobrze i byla obok mnie osoba, ktora pokazala mi czym jest milosc. tesknie za tym stanem, gdy czulam, ze jestem dla kogos wazna i odroznialam sie od innych. czulam, ze mialam wsparcie, ze jest ktos kto mimo moich wad zawsze byl ze mna. gdy wstawalam rano z usmiechem na twarzy, jak po przebudzeniu odczytalo sie wiadomosc " dzien dobry skarbie, kocham cie najmocniej." tesknie za tym pieknym uczuciem.