Ostatni dzień relaksu, niekoniecznie ciekawy, ale wszystko może się zmienić.. :)
jak na razie siedzę i poszukuję jakiegoś sensownego ośrodka w Ustce, bo niby ja mam wybrać taa
i kończy się na tym że piszę setki meili wścieklizna. ale trzeba się poświęcić żeby potem mieć przyjemność :)
nie moge się doczekać:) ale z drugiej strony... nieubłagalnie czas pędzi do przodu, a ja wiem, że zbliża się koniec etapu mojego życia, wiem że teraz wszystko się zmieni.. ale nie wiem, ile pozostanie z tego co jest do tej pory.. nie, nie stop, za dużo myślę.
Mowili mi
śmiej się
dziś każą mi płakać,
wczoraj skrzydla ucięli
dziś każą mi latać...
Miłego dnia dla Was ;*
Tam zabrałeś mnie wczoraj,
Tam byłam szczęśliwa.
Tam się rumieniłam
Gdy mój opór konał,
Gdy dreszcze majaczne
Błądziły po ramionach.
I po mojej szyi
Białej, waniliowej
Twoje głodne usta
Gorące zmysłowe...
Aż mi z ciała brzegów
Dusza uleciała
W środku rąk zamkniętych
Usta Ci oddałam.
Tam Twoje kocham
Z moją łzą zmieszane
Tam moje cierpienie
-Niewypowiedziane.
Damianek ;*