Hej, zanim powiesz mi, że
jestem nikim,
wiedz, że prawdziwy mam skarb
za śmietnikiem.
Mam tu materac i szkło,
przez nie widze świat,
który zmienił mój los
w pieskie życie.
Jakoś mam mało czasu na fbl, za dużo rzeczy robię naraz, ale przynajmniej nie narzekam na to, że nie mam nic do roboty. 4 dni w domu oczekując Maćka w sobotę, kiedy wróci z pracy. Trzeba się wysilić i powymyślać jakieś tematy na blogspota, albo zostać zainspirowaną przez jakiś przypadkowych ludzi. Miło byłoby, gdyby ktoś jednak chciał mi rzucić jakimś małym tematem, ale i bez tego dam sobie radę.
W sobotę rozjaśnianie i farbowanie na turkusowo. Wreszcie musi być wolny dom, w któryś dzień, żeby na spokojnie zrobić moje kochane sternum.