Żyję na tym świecie już ponad 20 lat. Mam swoje cele, plany, marzenia i chodzę krętymi ścieżkami. Staram się postępować tak, żeby nie musieć nikogo prosić o wybaczenie. Codziennie egzystuję w "miejskim buszu" i analizuję ludzkie zachowania. W XXI wieku ludzie nie mają czasu zastanowić się nad sobą, cały czas pędzą przed siebie na złamanie karku. Gdzie podziały się prawdziwe wartości? Gdy zapytam obcego człowieka: "Po co żyjesz?" najczęściej odpowie: "nie wiem" to jest smutne. Osobiście uważam się za członka pokolenia przełomowego, które egzystuje w "nowym świecie" ale wyznaje stare wartości. Niestety obawiam się, że w przyszłości zaleje nasz kraj pokolenie hedonistów bogatych w najnowsze gadżety techniczne. Polacy, którzy nawet nie znają daty wybuchu II Wojny Światowej czy krwawego Powstania Warszawskiego. Pociesza mnie fakt, że chociaż moje dzieci będą wychowane w duchu patriotyzmu i pozytywnych wartości.
Takie moje luźne przemyślenia...
***
http://www.youtube.com/watch?v=bz7g5yS1ZV4
"Bania musi być twarda"
Przeliczam kręgi na kręgosłupie diabła w wolnych chwilach...
WN!
Inni zdjęcia: 1477 akcentovaStrażnik zamku elmar;) pati9912019 7513Zestaw opon. ezekh114;) virgo123490 mzmzmz;) virgo123;) virgo123;) virgo123