cześć
czasem chciałabym być kimś innym i móc zupełnie obiektywnie spojrzeć na to co wyprawiam... nie wiem, w tym momencie nie jestesm w stanie racjonalnie tego ocenić.. nie wiem czy robie dobrze, czy źle. może właśnie powinnam przestać ciągle nad tym rozmyślać i skupić się na dniu dzisiejszym. na tym co teraz jest dla mnie najważniejsze.
od dnia dzisiejszego na pierwszym, na drugim i na trzecim miejscu jest dla mnie matura. majowe wyzwanie budzi we mnie tyle emocji. z jednej strony powoduje paniczny strach i lęk, którch w żaden sposób nie jestem w stanie uciszyc. z drugiej strony ogromną radość, że to już koniec, że czas rozpocząć nowy etap w życiu, w którym jestem zależna sama od siebie. dopiero teraz zacznie się prawdziwa dorosłość z dala od tego wszystkiego co teraz mnie otacza. jasnym jest, że nie chcę odcinać się od wszystkiego i wszystkich, ale na pewno potrzebuję odpocząć od niektórych tokstycznych znajomości
mam nadzieję, że nie zawiodę swoich własnych oczekiwań.
zbyt wiele poświęciłam