Jej brzuch

Jej brzuch to moje marzenie. Myślę, że nie uda mi się tego osiągnąć, no ale cóż...

Zobaczymy. Zacznę się odchudzać z fotoblogiem. Nie chcę stosować żadnej konkretnej diety, bo wtedy mam straszną ochotę na słodycze, albo na coś czego obiecałam sobie, że nie zrobię.

Może to jakoś mi pomoże. Może kiedyś dodam moje zdjęcie.

Na razie, moim celem jest ważyć 44 kg. Ważę ok. 50 (różnie to bywa) mam 155cm wzrostu . Moje wymiary: (od góry) 88, 77, 85.

Mój najgorszy problem to mój brzuch. Będę pisała bilanse. Może to mi pomoże przestać żreć. Życzcie mi powodzenia...

Bilans z dziś:

śniadanie: kanapka z połową bułki z ziarnami i z serem.

obiad: miska zupy jarzynowej

kolacja: kukurydza gotowana (1 cała) z masłem i solą 

Tak, nie jest to za rewelacyjne.

Jednak też ćwiczę.

Od trzech dni wygląda to tak:

- 100 brzuszków (70-odpoczynek-30)

- rowerek (taki leżąc na podłodze, ok 1 min) - tak wiem, mało ale na razie więcej nie daję rady

-podnoszenie nóg (po 10-15 każda)

-podnoszenie nóg (razem, ok. 10 razy)

Jak na mnie to dobrze, bo brzuszki robię już od tygodnia i nie zamierzam przestać, a zwykle wygląda to tak, że robię je tydzień, a potem mi się już nie chce.

Bardzo chcę osiągnąć cel!

Może polecacie jakieś jeszcze ćwiczenia na płaski brzuch?

P.S. Nie umiem robić nożyc (jeszcze)