'Y...'
Tak, to ja xd.
Ogólnie spoko, dzisiaj nie byłam w szkole ;d, bo jestem 'chora'
Możliwe, że jutro też nie pójdę i wg już do końca tego tygodnia ^^.
Ogólnie to.
...to masakra.
Kto by pomyślał, że ktoś z kim się codziennie rozmawiało,śmiało
chodziło w różne miejsca i...żyło, żyło na codzień nagle odejdzie.
Poprostu-z dnia na dzień.
I to tak, że już nigdy jej się nie zobaczy.
Tak, że zostaną tylko wspomnienia.
To jest beznadziejne.
Nienawidze tej bezsilności,
tego, że choćby ktoś, nie wiem jak się starał. Nie przywróci tej osobie życia.
[*].
[...]
Eh.
A teraz przez 'to', chociaż sama tego nie widzę-całkiem się zmieniłam.
Jestem inna.
Zmieniłam - na gorsze.
Chciałabym wyjechać gdzieś daleko z pewną osobą, lub poprostu sama na parę miesięcy.
W sumie to dzisiaj było super.
Fazy na deskorolce z moimi Downami.
I wszystko spoko, gdyby nie moje nagłe zmiany nastrojów.
I...dziękuję Wam za wyrozumiałość.
I.....Aguś, czy mogłabyś ze mną porozmawiać na 'ten' trmat co wczoraj.?
Bo wiesz.....ja strasznie, się boję, że stracę.....Ty wiesz co...;***
CmoKwKroK.!
O