Nikt, dosłownie nikt nie będzie mi mówić jak mam żyć.
Ani kiedy mogę słuchać ulubionego disco polo na rozsądnej głośności.
Masz problem? To sobie wybuduj chatę na odludziu.
Bo ja się liczę z ludźmi i nocą ale nie z chujami.
A tak w ogóle to chciałam wszystkim powiedzieć, że wypiłam dwa drinki na urodzinach kolegi
I jestem wesoła, i tyle. Bo mogę.
I chciałam wszystkich Tym najbardziej mojego kochanego św.p. Tatę przeprosić za to, jakim byłam i jestem złym człowiekiem. Jestem tylko człowiekiem, popełniam błędy - przepraszam!
Postaram się wygrać ze swoimi słabościami i być coraz lepszą osobą dla siebie i dla Was <3
I naprawdę nie maruydzę, większośc swoich słabościo zostawiam dla siebie, bo wiem , że nie można być męczącym dla innych.
https://www.youtube.com/watch?v=MLOolLD8I8M