Bo ja na złe reaguję źle....

Ostatnio przemyślałam sobie kilka spraw i postanawiam nie przejmować się tym wszystkim ...

Już nie będę brać tego wszystkiego do siebie, mam w dupie to co kto myśli, mam w dupie ciągłe darcie się rodziców za byle co, mam nawet w dupie tą całą olewkę....

Do tej pory mój świat opierał się jedynie na jednym. Teraz postanowiłam po prostu to olać.  Potraktuje to wszystko na lajcie i nie będę się tak tym przejmować i zamartwiać. Całą uwagę skoncentruje na nauce i na tym, by więcej czasu poświęcać przyjaciółkom.Czasami myślę,że mają już dość mojego marudzenia o byle czym i serdecznie im współczuję... ;p

Mam nadzieję, że nie będę musiała już nigdy więcej udawać,że wszystko jest w porządku i naprawdę szczerze się uśmiechać  ;p

I`m here without you baby !