yyyy. no i się stało, co się miało stać.
plan na życie po 29 stycznia 2010 r.:
- więcej nauki.
- więcej przyjaciół.
- więcej matematyki.
- przerzucić się z powrotem na tzw tryb wyjściowy tj. myśleć, uśmiechać, malować, ubierać, czesać - tylko dla siebie samej
- nie szukać miłości, bo ta największa przychodzi niespodziewanie (jak z resztą było w tym przypadku)
- przyzwyczaić się.
nie, kurwa, wcale nie jest mi przykro -.-'
p.s.: powyższy plan wprowadza się bardzo boleśnie, w związku z tym dokonałam zakupu kartonika chusteczek higienicznych w liczbie 56 sztuk (tylko?!) Velvet Miękkie Jak Aksamit. Są trójwarstwowe i razem mają dwa metry i trzydzieści pięć centymetrów kwadratowych. Ciekawe, co na to pani D.