Bużka już zmęczona, po 3h w labolatorium.
Taki tam szpan z probówką
Jakoś dobrze mi się żyje.
Serio. Tak spokojnie. Bez nerwów. Miła odmiana
Byle zdać matmę.
Będę piła aż mnie nie wyniosą jak zaliczę.
I tekst z analizy:
-Co robisz?
-A nic, tam szukam soli disodowej kwasu etylenodiaminotetraoctowego, a ty?
Samoloty looty... z Patrycją loooty....