Zuźka sobie poszła, to mogę pisać.
Bo z moim komputerem było źle i umarł.
I czekam na nowy, o.
(zdjęcie ze zbiórki kiedyś tam.
kwiatki tam robiłyśmy.)
Zuśka wlazła.
Emila: DOBRA! PISZ SE!
JA JĄ KOCHAM!!!!!!!!
przewróciło się - niech leży!
cały luksus polega na tym,
że nie trzeba go podnosić,
będę się potykał czasem,
będę się czasem potykał,
ale nie muszę sprzątać.
ZUŚKA POZDRAWIA CAŁY ŚWIAT.
(zasranym na wierzch - jak to mawia moja babcia, którą wyszczególniam tu w pozdrowieniach.)