łaa, wczorajszy dzień można zaliczyć do tych wspaniałych i niezapomianych. Wchodzi do domu zrezygnowa że swoje "HOT 16 URODZINY" spędzisz na liczeniu matmy, wchodzisz do pokoju a tam milion balonów i dwóch najcudowniejszych pajaców stoi z tortem z babeczek, świeczkami i śpiewają jak chorzy Sto lat *-* cudownie mieć takich ludzi przy sobie <3