Zaczne od tego żeby was nie zmyliło słodkie spojrzenie Weroniki, Gabi, Pauliny lub Magdy. Bo to tylko tak wygląda ;pp One nie korzystają z powiedzenia "Nie kopie się leżącego". One kopią. A Magda to by jeszcze zgwałciła a Paulina podrapała pazurami.

Od lewej u góry: Magda i Wera.

u dołu: Paulina i Gabi.

Nie licząc Pamelki to z nimi mam najwięcej do czynienia i wspólnych tematów. Tak jakoś wyszło.

Nie wiem od czego mam zaczacząć. Chyba od opisywania. Zacznę od Gabi, bo ją najwcześniej uświadomiłam, że ją opiszę.

Cóż od kiedy znam Gabi nie zawsze było miło między nami. Właściwie to nie wiem czemu się do mnie odzywa. W 1 gim jeszcze tak nie rozmawiałyśmy zbyt wiele ale od czasu afery w drugiej klasie jakoś się polepszyło. Nigdy nie wiem z czeego ona się śmieje! Ale gdy patrzy na mnie się się uśmiecha mam wrażenie, że coś mi się do twarzy przykleiło xDD Jej największa zaleta to wszechstronność ^^ nie znam osoby która jej nie lubi. Jak ktoś ją wyzywa to ona sama. Najgorsze jest to, że jest na wymianie i ma za dobrze. I zawsze ładnie chodzi ubrana na dodatek ma mnóstwo ładnych kolczyków, które jej bym ukradła xDD Są momenty, że potrafię przewidzieć co zrobi bo jest tak oczywista i tak stała! KOCHAM ;***

O Paulinie wiem już zbyt dużo i więcej niechcę wiedzieć, bo prawda mnie przeraża xDD Już tyle razem nabroiłyśmy. Normalnie cud, że chodzimy. Powinni nam nogi z dupy powyrywać ^^. Czasem zaczynamy śmiać się w tym samym momencie a mamy zupełnie co innego na myśli. Każda z Nas inaczej odbiera nie które rzeczy... Trudno mi to wytłumaczyć. Po prostu jest tak nie noralna, że szok. Jak nie ma jej w szkole to jest strasznie cicho. Nie chodzi mi o samą klasę ale całą szkołę. Różnica jest między Magdą, a Pauliną taka, że Magda w pada na pomysł, a ona go realizuje. Nie znaczy to, że wszytko co robią jest doskonałe :D Lepsze określenie to "śmieszne". W skrócie Ona jest jak cicha woda co brzegi rwie... KOCHAM ;***

Ja jestem fanką Weroniki, ponieważ najładniej na mnie mówi, lecz nie tylko. Jest za spontaniczna jak dla mnie ale śmieszna. Jak nie usłysze w szkole Wero to mi tak jakoś smutno. xDD Ty mówisz do niej ona się śmieje tak przebiega dialog. A jeśli nie mówisz to słyszysz tylko śmiech bo ta sobie coś ubzdurała. Weros jest najbardziej uniwersalna w klasie. Jak masz problem to podejdziesz ona Cię wysłucha... KOCHAM ;**

I ostatnia Magdalena którą da się streścić w dwóch słowach: dziecko słońca ;D Dziecko oznacza to, że zachowuje się jak bejbiczek o bardziej rozwiniętej wyobraźni, a słońca bo jest radosna i uśmiechnięta. Mój tata mówi na nią: ta, kttóra się śmieje. Zawsze to tak wygląda. Z Madzią zawsze miałam dużo do czynienia ale niestety nasze kontakty się pomniejszyły. Nie wiem czemu chyba już mnie nie lubi. Z nią wszystko jest na ostatnią chwilę. Wypełnia ciszę. KOCHAM ;***