Jeszcze z wakacji :) Zosia i Zuzia, Węgry. Zaczęło się. Ciekawe jak długo uda mi się utrzymać moje ambitne postanowienia, w końcu w tym roku matura. Potem studia, robotyka w Gliwicach? Jeszcze się zobaczy :) A III klasa jest fajna, nigdy mi się nie zdarzyło żebym po szkole wracała ok. pierwszej do domu xD Ale matematyka już daje o sobie znać. I obowiązki. Oby na wszystko starczyło sił i oby ofiary nie były zbyt duże, bo będą, to jest pewne :) I nie będ tutaj tak często jak w wakacje.
Za tych, co szukając wolności,
Odnaleźli tylko strach.
Za tych, którzy pragnąc w miłości,
Zapomnieli kto, kto to brat.
Za tych, którym dzień stał się nocą,
A godzina, godzina podłym snem.
Za tych, którzy chcą wrócić,
Lecz nie wiedzą, nie wiedzą
Jak i gdzie,
Nie wiedzą, nie.
O tych, którzy sami wybrali
I nie ważne czy dobrze to czy źle.
Dla nich, no bo mieli odwagę
Pierwsi powiedzieć, powiedzieć, Powiedzieć nie.
Dzisiaj, dzisiaj składam swe ręce,
No i pytam, pytam siebie sam,
Ilu odejdzie, odejdzie,odejdzie tam,
Skąd wracają, wracają w naszych snach.
O tych, co za mocno kochali,
By zrozumiał ich, zrozumiał tamten czas.
To o tych, którzy odejść, odejść musieli,
Aby miłość, miłość została w nas,
Została w nas.
Dzisiaj, dzisiaj składam ręce,
No i pytam, i pytam siebie sam,
Ilu odejdzie, odejdzie, odejdzie tam,
Skąd wracją, wracają w naszych snach.
Jutra w Pszczynie Cree :) wpadejcie :* cierpliwość się kończy!?
____________________________________________________________________________________________________________
Wszystkiego naj mojej starej mamie :*
Przegotowania w toku, byle do marca :P
Owiec już parkuje, robi cały łuk bez strącania słupków, uważa na pieszych, nie myli biegów& i nudzi się za kierownicą xD
I tyle :)
___________________________________________________________________________________________________________
"Nasze życie jest tym, co zeń uczynią nasze myśli"