Niedawno wstałam, nie jest źle. Zaraz ogarnę pb i chyba wrócę do łóżka.xd

Wczoraj najadłam się pełno tortu, bo jeszcze siostrzenice mnie karmiły. Później przyjechali do mnie i wyszłam z nimi na dwór, poszliśmy do chłopaków, bo akurat grali w piłke, a jak zobaczyły piłkę to już musi być ich.xd Adrian się wkurzył, że ich nie rozpoznaje, ale ok. ;d

Pod wieczór wyszlam z Sandrą. <3 Było bardzoo dobrze, my jesteśmy tylko takie głupie aby zabrać piłkę Adasiowi i uciekać. xd Już mamy wszystko zaplanowane, jak pójdzie dobrze, to kolejny melanż w piątek. ;d

Maciej naprawił ścigacza i jutro lub w niedziele sobie pojeżdżę znowu, achhh, bedzie dobrze. ;d <3

Na dziś żadnych planów nie mam, jak zawsze samo coś się znajdzie. ;d