Sesja wiosennka, kawkowo, by Anka.
No, to po długotrwałym okresie zawiechy... *fanfary* Aśka is back, oł jeeea! :D
No, więc wiele się zdarzyło od tego czasu. wzloty i upadki. chwile radości i smutku. wszystkiego nie napiszę, bo notki za krótkie, czasu nie najwięcej i... do lekcji trza :D.
teraz akurat u mnie w domu toczy się akcja kryptonim pt.' capoeira'. chce na to chodzić, ale jakieś katolickie mają to za jak ktoś to łądnie określił jakieś diabelskie nasienie. cyżbym była na pozycji straconej w tej sprawie? :x
dobra, ja kończę. brak wenyyy? nie, Aśka to po prostuu leń xD.
do usłyszenia... do kiedyś :*.