Głupia zmiana pogody, chyba mnie coś łapie :|
Chcesz coś wiedzieć ? Pytaj ask.fm/outcytat
Ja nie mówię szeptem gdy mówię kim byłem
Nie wiem czy przedtem, teraz mam siłę.
I muszę iść i walczyć póki nie spocznę
Bo chcę tego co każdy, tylko sto razy mocniej.
Stąd do wieczności jedno życie masz
Na twojej drodze nie ma miejsca na strach.
Wczorajsze marzenia to dzisiejsza rzeczywistość.
Twardo na ziemi, choć wciąż bujam w obłokach
Brzydzę się ludzi, a jednak ciągle ich kocham
Nie chcę myśleć, a nadal się zastanawiam
Nie mam nic, a czuję jakbym wszechświat posiadał.
Swoich myśli ślady jak trop zostawiam
Byś doszedł kim jestem i nad czym się zastanawiam.
Zostawiam pusty śmiech głupcom i ignorantom
Nawet gdy zostanę sam, będę wierzył, że warto
Zadzwoń do mnie rano, ale proszę zrozum najpierw,
że moje życie to chaos i pasmo zmartwień.
Ceną była śmierć za wolności smak.
Z nienawiścią chodziłem pod rękę
Oprócz mnie samego nikt nie wierzył we mnie.
Z moich sukcesów Ty będziesz moim mistrzostwem.
Ty będziesz bóstwem droższym niż pieniądze
Ja potrzebuję Ciebie mam nadzieję,
że wiesz i mam nadzieję, że Ty potrzebujesz mnie też
Nie umiem cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość
Ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć z Tobą w deszczu.
W każdym detalu, akordzie i dźwięku,
bez Ciebie życie nie miałoby sensu
Nie jestem święty, sam się rozliczam
To co złe, niechciane, wciąż mnie spotyka
Mam drzazgi w duszy, biorę to na klatę
Wyciągam rękę na zgodę, zgodę ze światem.
Nigdy w opcji "żyj i nie zadawaj pytań"
Tu na tych schodach gram na nosie przeznaczeniu
Świat pędzi w chaosie ku zatraceniu.
Oni - uchodzić chcą za wzór cnót i zalet
My swoich słabości nie ukrywamy wcale.
Wychowały nas te same podwórka
Lokalny patriotyzm mamy w krwi i na koszulkach
Miasto w spadku dało nam wolne myśli
Wrażliwość, dumę, system chce to zniszczyć.
Skazani na wolność, wyrok: dożywocie.
Żyj, kochaj, mów, pisz, co tylko chcesz rób,
Sny są piękne, ale życia przecież nie utkasz ze snu.
Żaden błazen nie pozbawi nas marzeń.
I często tak jest, i przez to jest tak
I choć bardzo tego chcę, Ty nie widzisz żadnych zmian.
Są chwile, w których chcesz być Sam,
nieważne ilu naokoło ludzi, tylko Ty i Twój własny świat,
bo ten realny czasem chcesz opuścić.
I choć, osiedla płaczą, wiary nie tracę
Ambula canus, mój szary spacer.
__________________________________________________________________
Klikać FAJNE i pisać KOMENTARZE :)
SIEMA WAM !