Dla ciebie..D:

Cześć Liwia znamy się już tak długo i pomyślec że rok i ileś tam miesiecy mineło od naszego poznania się...Zawsze zapamietam ten dzień kiedy się ponzaliśmy a było tak strasznie chujowo na początku to było tylko zaproszenie na Facebook'a kto by pomyslał ze zwykła zanjomość może się w coś takiego zmienić.Pamietam to jak dziś  na samym poczatku napisałaś mi ze mam zajebista koszulke(xD) i ze mnie rozbierzesz i ja ukradniesz (D:) a potem zaczeliśmy częsciej pisać i coraz bardziej zbliżaliśmy się do siebie.Na początku naszej znajomosci myślałem ze to kolejny jebany fejk i tego typu ale później cię poznałem..cieszę się z tego nawet.nasza znajomość ciągneła się tygodniami a ja coraz bardziej coś do ciebie czułem przerażało mnie to nie powiem no bo ktoś taki jak ja  mógłbym być z toba ? tak cały czas sobie wmawiałem okazało sie potem ze ty też coś czujesz do mnie uradowałem się nie powiem ze nie..Ale jak zawsze kurwa kurwa kurwa mac musiałem to zjebać...przepraszam cie za to..przeze mnie cierpiałaś nie wybacze sobie tego wiesz?potem znów zaczelismy rozmawiać i znów to coś powróciło nie wiem do dziś co to było za uczucie..wszystko się układało byłem szczęsliwy widząć twój uśmiech niestety coraz bardziej się zakochiwałem w tobie.nigdy nie zapomne tego jak mi powiedziałaś ze byłem ważniejszy niż on..troche mnie to smuciło dlaczeog?poniewaz taki skurwiel jak ja nie powinienem mieć prawda do miłości?ale ty ciagle mi wybaczałaś.Zawsze mnie wspierałaś zawsze jak siedziałem na skype razem z toba do tej jebanej 5/6 nad ranem słuchałem na okrągło Do Kołyski to piosenka kojarzyła mi się i bedzię się kojarzyć z toba na zawsze wiesz?Jedyne czego nie moge sobie wybaczyc do tego gdy poraz kolejny mi wybaczyłaś ja cię zraniłem najbardziej kiedykolwiek mogłem do dziś pamietma te łzy i porzygane włosy co najlepsze że gdybym cie nie zranił poraz kolejny to bym mógł wkońcu zobaczyć uśmiech i ta słodka twarz nareszcie mógłbym cie dotknać i za mruczec wiem ze pan S robi to lepiej ale to było nasze wspomnienie zawsze jarałaś się tym egh a ja uwielbialem jak to robiłas...Gdy ci było smutno zawsze robiłem Grruuuu? robiłem wszystko zebym mógł znów zobaczyc ten twoj uśmiech śmiejący się ze mnie..cóż było mineło teraz jesteśmy przyjaciółmi tak ? wszystko sie pozmieniało..Ja się uzależniłem  ty się oduczyłaś co prawda mnie to cieszy.Teraz masz swoje życie które napewno jest lepszy niż to wczesniej..naprawde przepraszam cię za to jak cie traktowałem za to ze płakałaś przeze mnie...naprawde do dziś nie moge sobie tego wybaczyć..Wiesz co ? zapmiętaj zawsze bedziesz w mojej pamięci zawsze bedziesz mogłą do mnie przyjść z problemami ja ich wysłucham.. i tak włąsnie opisałem nasza znajomość..

Ps:Tesknie wchuuj za tymi czasami..chciałbym cofnąć czas..!