Cwał Kotowo drugiego dnia w Posadowie. Od lewej Uchachana na Grocu, Heniu na Artemidzie, Dunka ze mną bądź ja z Dunką, Julka na Charyźmie i mój cudowny, kochany, och ach Kamil ;)
Nuda, w tygodniu śpię, w weekendy luzakuję na zawodach i tyle w temacie.
Od tygodnia nie siedziałam na Kasztanie bo nie mam weny, ochoty i musiałam troche odpocząć ale jutro już ostatecznie mam zamiar powozić na niej swój szanowny tyłek.