Piękne serce Poznania, ranek, 12.10.2011r :)
No cóż, wypadałoby się trochę pouczyć. Strasznie mi się nie chce ale trzeba poprawić te laczki :P Moi drodzy, zatem rozpisywać się nie będę bo mi się nie chce. Jestem zdziwiona, że wracając o 6 rano do domu, o 11 byłam już na nogach, zonk dla samej siebie :P Także powodzenia dla mnie i do usłyszenia :)
KKKKaaaam!