W sumie ostatnie wyjścia były bardzo udane.
Spotkanie rodzinne na plus.
Ale ogólnie jakoś kiepsko.
Jeszcze ten cholerny ból pleców.
Starzeję się chyba.
ziuziu :c
spadnę tak już piętnasty raz
głową w dół oczami na twarz
spadnę tam gdzie stałeś
gdzie ostatni raz cię widziałam
czy jeszcze dalej wyliczać mam?