Nie wiem czy wy też macie takie wrażenie, że rok 2015 jest złym rokiem, cały czas jakieś konflikty na świecie, choroby, straszne upały, a co z nimi związane to pożary, wiele wypadków, straszna przemoc ludzi do ludzi, oraz ludzi do zwierząt. Czy kiedyś też tak było ? Czy może nie było to aż tak nagłaśniane ? Do czego w takim razie dążymy ?
Gdzie współpraca, zrozumienie, akceptacja ? Po co te wszystkie religie, skoro w niczym już nie pomagają, a bym powiedziala, że raczej przeszkadzają i pogoraszają wiele sytuacji.
Ostatnio coraz częściej widzę to, co mnie otacza i przeraża mnie to wszystko.