Dziś przyjedzie do nas choinka,
żywa, prawdziwa,
w piątek albo sobotę ubierzemy ja razem z Vanesską.
Po raz pierwszy w Jej ręcznie wykonane ozdoby,
w prawie samodzielnie wykonany łańcuch z papieru kolorowego.
Wiem, że te Święta będą inne niż wszystkie,
bo Ona po raz pierwszy będzie przezywać je aż tak bardzo świadomie.
A ja cieszę się razem z Nią.
Byćmoże po raz pierwszy od lat...