Kolejny tydzień, kolejna duża dawka pracy i kolejna potrzeba motywacji.
Póki co przeżyłam wtorek i 3lekcje matmy.
Jeszcze trzy dni, a w sumie to nawet dwa, i weekend.
W sobotę znów praca, ale tym razem z Misiem, więc da się radę jakoś.
Ile razy obracamy się na pięcie, udając, że jesteśmy źli, z nadzieją, że złapią nas za rękę?
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24