Te święta nie miały tak wyglądać.
Jedyny plus to jest brak apetytu
nie jem, więc może uda mi się zrzucić pare kg ;)
Jestem też bardzo zadowolona z prezentów.
Niestety kolacja jedzona w samotności, to nie jest moje marzenie co do świąt.
Mam nadzieje, że w przyszłym roku, już tak nie będzie.
Najważniejsze, przyjdzie dziś misiek <3