No tak.
Moja radosna twórczość z czasów zimowiska<wtedy gdy jeszcze mój stan można było uznać za normalny, jeśli można to było zrobić kiedykolwiek :D>
Otóż co przedstawia zdjęcie- każdy widzi.
Maja-kwiatek różowy.
Rudy-no wiadomo, kwiatek rudy.<+
=
>
Anetka-fioletowa.
Ja-piękna niebieska<pragnę zauważyć, że i tu zostałam pozbawiona możliwości wyboru, i zostały mi tzw. resztki...>
I Janek czerwony- bo jego kwiatek był największy.
Szara postać górująca nad nami to Dmirrwbajbak.
Wybaczą państwo, ale tego skrótu tłumaczyć nie będę:D
I w ogóle nie wiedziałam, że jestem aż tak mądra- otóż udało mi się przeformatować powyższy obraz i jestem z siebie niesamowicie dumna:)
Karolciu, nietrudno było się tu włamać, nawet gdybyś mi nie podała hasła<jak kruszwica>, to i tak bym się go domyśliła<bo jest jak kruszwica>
I z wielkim żalem informuję, iż nie mogę znaleźć zdjęć z zimowiska, nie mam pojęcia co się z nimi stało.
Ktoś mi się włamał do komputera...
Plan na jutro:
Historia
Matma
Angielski
Fizyka
Angielski
Religia
Technika
Gegra
Błee...
Dla osób z mojej parafii<czyt. Borooś>:
Spotkanie jutro, po Mszy o 18.
No to by było na tyle.
p0zDr0oO L0fFcIa// w@s ;***** <333
Ahh...
Karoooooolu! Skisłaś, śmierdzisz... ;)
***
Donia:)