jakieś idiotyczne zdjęcie, których na kompie mam aż za dużo. :D chorowania ciąg dalszy - w środę wracam!
mam pełno spraw do załatwienia, więc trzeba się porządnie sprężyć. całe dnie leżenie pod kocem doprowadza mnie do szału..
że to łóżko jeszcze mnie nie zjadło, to ja się mega dziwię :o jutro z Wasilewskim<3 mamy 4msc! że już?
hohohohoh, nieźle pojechaliśmy<3 szacuneczek, że tak długo ze mną wytrzymujesz, głupku :D:*
nic mi się nie chce, kompletnie nic.. we wtorek trzeba będzie ogarnąć wszystko do szkoły, tzn. wypadałoby, ale nie wiem czy to dojdzie do skutku :D hyhyhy.
tyle planów, a tak mało możliwości.. trzeba wszystko przemyśleć - jutro jest ten dzień.
TESKNIE ZA WAMI.