5.

on zna nawet moją myśl o jutrze, każdą pogodę mojego serca, wszystkie uśmiechy, na pamięć.

rozmowy do rana, zwierzenia wśród łez i wspólny śmiech. ta przyjaźń od dawna wpisana jest gdzieś w serc naszych treść.

już nawet wkurza mnie myśl, że o nim myślę.

chcesz poznać prawdę? upij swojego chłopaka.

nie pamiętam kiedy ostatnio tak się czułam. niesamowite uczucie, lecz nie polecam go nikomu, bo trudno się z niego wyleczyć.

zastanawiam się ile można wytrzymać, gdy udaje się, że się kogoś kocha.

są różne rodzaje męstwa. trzeba być bardzo dzielnym by stawić czoła wrogom, ale tyle samo męstwa wymaga wierność przyjaciołom.

w życiu nie ma trzech kół ratunkowych. publiczność ci nie pomoże, nie zamienisz życia na 'pół na pół', telefonem do przyjaciela też nic nie zdziałasz.

nie jesteś tylko nikotyną, jesteś moim powietrzem, moim sercem. ale gdy Cię widzę, mam ochotę Ci przypierdolić.

nie mów mi co mam robić, bo i tak zrobię tak jak uważam osobiście. nie strasz mnie konsekwencjami, jestem nauczona odpowiedzialności za własne czyny.

to nie jest tak, że nie chcę na Ciebie patrzeć. po prostu łatwiej powstrzymywać łzy, gdy oczy są zamknięte.

i pomyśleć, że przez jedną małą głupotę można stracić wszystko, po prostu zniszczyć sobie życie.

pozdrawiam wszystkich, którzy przyczyniają się do spieprzenia mi życia. gratuluję cholernej wyobraźni i stworzenia tych wszystkich pięknych bajeczek.

w życiu stale szukamy wytłumaczenia. marnujemy czas usiłując się dowiedzieć 'dlaczego'. ale czasami nie ma żadnego 'dlaczego'. i jakkolwiek smutno by to brzmiało, do tego właśnie sprowadza się całe wytłumaczenie.

ile razy obracamy się na pięcie, udając, że jesteśmy źli z nadzieją, że złapią nas za rękę?

codziennie przeżywamy stosy własnych tragedii, rozczarowań, a nasza świadomość wciąż ma nadzieje, że coś się zmieni, że ludzie będą zwyczajnie lepsi.

miłość, przyjaźń i marzenia przetrwają wszystko bez względu na odległość, granice czy przeszkody, jakie staną na drodze. wystarczy tylko chcieć i wierzyć, że można.

czy żałuję? nie, nie wydaje mi się. ale gdybym teraz miała wybierać to wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej. uwierz.

i ta pieprzona, perfidna sprzeczność uczuć. chcesz, tęsknisz, myślisz i równocześnie nie chcesz , boisz się i żałujesz.

to śmieszne jak bardzo brakuje mi osoby, dla której nigdy nie byłam wyjątkowa, dla której moje uczucia są nic nie warte.