uwaga, reaktywuję. Oby na jednej notce się nie skończyło:p
Było Trójmiasto. Za takie wyjazdy kocham Kamila coraz bardziej. Zwiedziliśmy wszystkie trzy, choć Gdynia przepełniona, ludzi mnóstwo! Nigdy nie przeszkadzają mi tłumy, ale to co było na Red Bullu przechodzi niestety wszystko. Najlepszy był Gdańsk i co cieszy mnie najbardziej Kamilowi spodobało soę tak jak mi:) miasto ma swój urok:)
Ogólnie urlop mogę zaliczyć do udanych, właściwie zero nudy, a nawet mogłabym powiedzieć, że czasu brakowało. Czy odpoczęłam nie jestem przekonana, ale na pewno jestem zadowolona:)
Czy pasja jeszcze nie wiem, za jakiś czas się okaże, czy "moje kochane" rolki to coś więcej niż mój najzwyklejszy wymysł:) z każdym dniem chcę więcej i więcej! Trzymajcie kciuki;)
Szukamy mieszkania, czas zadbać o swój kąt:) prosimy o wszelakie kontakty!
"I złą podróżą jest bez Ciebie każda noc..." ;*;* <3