jakoś nie mam humoru... czuje sięę źle.
nie ćwiczę od poniedziałku, źle mi z tym.. wszystko przez chorobę.
jutro już zabieram się za siebie..
do niedzieli. w poniedziałek wyjeżdżam do piątku.. także ćwiczyć nie będzie jak..
za to pewnie będzie dużo pizzy i innych kalorycznych rzeczy..
sukienka mi nie dojdzie do wyjazdu, bosko.
o ile w ogóle mi dojdzie. - nie polecam