na favourite fotken...
szkoda, że dziś się nie czuje jak na tym zdjęciu...
Haos Uczuć
wmówiłam sobie będzie lepiej
i rzeczywiście coś sie zmienia
budzą sie nowe marzenia
i nagle nic mnie nie wpienia
coraz wyżej i wyżej
na nowe szczeble radości i szczęścia
przeoczyłam jeden fakt
że to sie gdzieś we mnie zbiera
cały gniew do innych osób
znalazł w moim sercu lokum
gdzieś w zakamarkach
zżerając mnie od środka
gdy wkońcu zabrakło miejsca
wyszła z ukrycia Kluś na światło dzienne
znów zepsuła sobie doszczętnie wizerunek
ale nikt by nie zauważył tego
gdyby ktoś chciał pomóc
przecież nie chce być przeciw nikomu
staram sie jak moge
ale jeśli to nie działa na drugą stronę
to nic z tego
może żałosne starania są zbędne
jedna biała jednostka
nie stawi czoła armii hebanu
cóż więc począć...?
poczekać na upragniony happy end...
Tak Bardzo Chce
zasnąć... już się nigdy nie obudzić
zamknąć... i już nigdy nie otworzyć
oczu do granic zmęczonych
za światłem nadziei stęsknionych
nie chce ani razu wracać
i nowych pytań przed sobą stawiać
dlaczego? po co? to bez sensu
świat i tak ciągle sprawia ból sercu...
poprostu odejść i nigdy nie wrócić
wszystkie przykre wspomnienia od ręki zgubić
kto by tak nie chciał?
ja o tym marze od dziecka...
od autora dla niepełnosprytnych:
chce już teraz zakończenie roku, chce stąd iść w tkz: cholere
zostawić za sobą ten cały gnój
a w nim wszystkich
którzy sie przyczynili
do tego jaka jestem teraz...
Fela ma po prostu dość ;/