Jest mi przykro, uciekasz ode mnie.
Zastanawiam się czy dlatego, że czujesz się źle czy ze mną jest Ci źle.
Czuję wewnątrz ból, a i on chce też ucieć ode mnie przez łzy.
Tak bardzo czekam, a z każdą minutą czuję sie coraz gorzej.
Potrzebuję tak niewiele, że mogę uzyskać to gdziekolwiek indziej,
a tak bardzo chciałabym od Ciebie.
Czy jeśli dasz mi choć trochę z tego niewiele to
czy będę w stanie być w pełni szczęśliwa?